Tatuażysta z Świnoujście: Nie zajmuję się niczym poza sztuką, nie umiem nic innego. Od dzieciaka malowałem, rysowałem. Moja codzienność jest dosyć nudna. Wiele osób myśli, że pewnie niezły rock’n’roll mam w życiu. Owszem mam. Moja specyfika sztuki jest nieco inna niż komercyjne działanie i populistyczne spełnianie życzeń klienta. Dlatego też w studio, a bardziej w pracowni, dochodzi do niesamowitych zjawisk. Bardzo to lubię, totalnie mnie to kręci.
1) Kiedy i jak rozpoczęła się twoja przygoda z zawodem tatuażysty ? Jak długo tym się zajmujesz ?
- Było to kilka lat temu w Krakowie. Wszedłem do studia po kolejną dziarkę. Byłem wtedy na leczeniu w placówce MONAR, totalnie pogubiony, bez pomysłu na siebie. Tatuatorem był mój kumpel, wtedy skumałem. Poprosiłem go by mnie nauczył techniki tatuażu. Na drugi dzień już byłem w studio. Niestety, po kilku dniach zawinęli mnie na puchę za stare sprawy, więc technikę szkoliłem w więzieniu przez ok.3 lata. Pracowałem głównie na silnikach z DVD i igła ze sprężyny z zapalniczki. Potem trafiłem na dobrego wychowka, psycholog, dyrektorkę…Dostałem ciche zielone światło i wniesiono mi Protona. Wtedy dopiero poczułem co to maszyna, która słucha się ręki. Oficjalnie techniką tatuażu zajmuję się ok. 3 lat.
2) Czym się zajmujesz na co dzień poza sztuką tatuażu ?
- Nie zajmuję się niczym poza sztuką, nie umiem nic innego. Od dzieciaka malowałem, rysowałem. Moja codzienność jest dosyć nudna. Wiele osób myśli, że pewnie niezły rock’n’roll mam w życiu. Owszem mam. Moja specyfika sztuki jest nieco inna niż komercyjne działanie i populistyczne spełnianie życzeń klienta. Dlatego też w studio, a bardziej w pracowni, dochodzi do niesamowitych zjawisk. Bardzo to lubię, totalnie mnie to kręci.
3) Opowiedz o pierwszym tatuażu, który wykonałeś.
- Mój pierwszy tatuaż wykonałem sobie. Jest to tekst Hadesa: „brudne ulice nauczyły mnie krzyczeć”. Po kilku latach miałem ogromną przyjemność poznać Hadesa i podziękować mu, bo jego muzyka i kilku innych ludzi niesamowicie pomogła mi w więzieniu.
4) Czy pobierałeś gdzieś lekcję rysunku ? Czy trzeba mieć wykształcenie artystyczne, aby zostać tatuażystą ?
- Ukończyłem Liceum Plastyczne w Częstochowie o profilu ceramika i grafika. Potem zahaczyłem o ASP w Katowicach, ale gdy zorientowałem się, że to fabryka bezrobocia – rzuciłem. Otworzyłem galerię sztuki i nakurwiałem Arty.
Może to cię zainteresuje: Co ty wiesz o tatuażach? Ciekawostki o tatuażach
5) Jakie cechy powinien mieć dobry tatuator?
- Cechy dobrego tatuatora są mi nieznane. Wręcz ubolewam, że jest to forma dochodowego biznesu. Spora liczba osób w tej branży to ludzie od wzorów, kopiowania. Ze sztuki zrobiono zwykłą kurwę. W sztukach pięknych jest to już zjawisko widoczne od dawna. Odbiorca uważa skopiowanie zdjęcia za działanie artystyczne, natomiast jest to zwykłe rzemiosło. Najprościej jak mogę to wytłumaczyć, to kubizm Picassa. W 1907r. pokazał ludziom co to znaczy być artystą. Zdeptał realizm i zaprzeczył całej sztuce odtwarzania. Artystę i przekaz postawił na pierwszym miejscu, natomiast odrzucił warsztat, rzemiosło (pomimo, że w wieku 13 lat był na poziomie Jacka Malczewskiego czy Matejki, którymi się jarają miliony). Na pierwszym roku liceum plastycznego dowiadujesz się, że rysunku można nauczyć nawet konia, dlatego zawsze stawiam na interpretację, modyfikację, wyrażenie, emocje, przekaz.
- Natomiast chcę zaznaczyć, że w sztuce tatuażu mamy też mnóstwo świetnych artystów, nie tatuatorów, bo żeby była jasność – tatuaż to tylko kolejny środek wyrazu artystycznego, czyli technika w której tworzą artyści.
6) Czy zdarzyło ci się kiedyś odmówić klientowi ?
- Dosyć często odmawiam klientowi, jeśli temat mi nie podchodzi lub zgłasza się do mnie człowiek, który chce kopiowania innych. Nie wchodzę w taką współpracę.
7) Czy są jakieś przeszkody uniemożliwiające wykonanie tatuażu ? Jeśli tak, to podaj jakie. / Komu odradziłbyś wykonanie tatuażu i dlaczego ?
- Nie.
8) Jak nie popełnić błędu przy wyborze tatuażysty ? / Jak wybrać dobrego tatuażystę ?
- Nie jestem osobą która może podpowiedzieć.
Może to cię zainteresuje: Style i rodzaje tatuaży
9) Skąd czerpiesz inspirację ?
- Moją inspiracją od zawsze były sztuki piękne – konkretnie wiedza o nich pozwala mi mutować czyjąś drogę artystyczną, znajdując swoją. Kolejną inspiracją jest muzyka, emocja z nią związana. Inspiruje mnie również kobieta jako kształt. Uważam kobiece ciało za absolutne piękno. Kocham erotykę i seksapil kobiet. Szukam ich zakamarków seksualnych, stanów uniesień.
- Perwersja i brutalność, dzikie emocje, kurewsko ostre porno w głowie.
10) Co możesz powiedzieć o aktualnych trendach w sztuce tatuażu? W jakim stylu pracujesz?
- Kocham Trash. Czuję go. Kiedy patrzę na swoje rysunki sprzed 10 lat on już tam był. Zwłaszcza widzę go w rysunkach z więzienia. Trash to uczucie, eksplozja, dewastacja, ekspresyjny haj. Trash jest jak jazz. Przez całą sesję idziesz za ciosem. Trendy tatuażu są różne. Nie podważam go. To jak sprzedawanie chipsów – nie ma tych najlepszych, bo co człowiek to obyczaj. Potrafię się podjarać wykonem neotraditional czy fullcolor. Technik nie brakuje. Naturalnie wszystkie zostały wyniesione ze sztuk pięknych.
11) Wiele osób ma negatywny stosunek do tatuaży, ponieważ obawiają się, że w starszym wieku będą prezentować się nieładnie. Jakie jest twoje zdanie na ten temat ?
- W dupie mam co kto myśli o tatuażach. Punkt odniesienia, czyli społeczeństwo jest stłamszone systemem, religiami, moraliami… To statyści. I tak umrzemy wszyscy. Chuj mnie interesuje, co kto myśli w obliczu tej świadomości.
12) Czy tatuaż powinien mieć znaczenie ? Jak wybrać idealny wzór ?
- Nie mam pojęcia jaki powinien być tatuaż. Każdy ma swój pogląd na to. Mogę powiedzieć o swoim poczuciu: ekspresja, przekaz, emocja, zakamarki.
13) Jak wygląda zwyczajny dzień w pracy tatuażysty?
- Większość moich dni jest taka sama. Bardzo to sobie cenię. Swoje wypiłem i wyćpałem. Rano start sesji i nakurwiamy do oporu. Mam ten komfort, że mam najlepszą menadżerkę świata, więc nie wiem jak się chodzi do sklepu i skąd się bierze pokarm, którym mnie karmi.
14) Czy uważasz, że tatuaż to bezsprzeczna rewolucja w estetyce, która przełamuje stereotypy?
- Świat nowoczesny sprawił, że tatuaż stał się czymś źle kojarzonym. Obecnie wraca na swoje miejsce. Ludzie to żywa galeria, chodzi ona po ulicy. Sztuka tatuażu to street art, artyści figuratywni, czyli tacy, którzy na co-dzień malowali obrazy na płótnach itd. Zmienili nośnik, wypracowali techniki i dalej robią to,co robili, czyli wystawiają się. Obecnie sztuka wyszła na ulicę. To jest piękne, bo galerie pozbawiają sztukę jej witalności.
Może to cię zainteresuje: Tatuażyści z całej Polski
15) Jakie są plusy i minusy profesji tatuatora? Czy masz jakieś rady dla osób, które chcą zostać tatuatorami ?
- Jeśli chcesz zostać tatuatorem to nim zostaniesz, udaj się tylko do dobrych techników od tego i poproś o nauki, nauczą klepać wzorki itp. Mocno bagatelizuję słowo „tatuator” bo brzmi ono jak „murarz”. Sztuka tatuażu, a tatuaż to dwa inne światy, znakomicie obrazuje to obecna sytuacja związana z koronawirusem, psychologia tłumu.