Tag: Tatuaż Graficzny

Pierwszym tatuażem była ćma, którą wykonałam na swojej nodze. Wbrew przestrogom, że skupię się bardziej na własnym bólu, niż na dobrym wykonaniu wzoru, wyszedł całkiem dobrze i mam go do dziś.

Pierwszy „tatuaż” wykonałam na bananie, drugi na pomarańczy, a następne 30 na sztucznej skórze. Od samego początku szłam w kierunku neotradu, chociaż miałam parę prób dotworkowych i akwarelowych.

Na pewnym etapie mojego życia zaczęli mnie otaczać artyści, architekci, muzycy i inni przedstawiciele kreatywnych zawodów. Przekonali mnie, że jeśli chcę i staram się, mogę nauczyć się rysować. Postanowiłem to sprawdzić.

Jeśli ktoś ma 18 lat i jego pierwszym tatuażem ma być szyja, dłoń albo twarz, zazwyczaj namawiam na zmianę miejsca. Powodów jest kilka- a stare i dobre “nigdy nie wiesz jak się twoje życie potoczy” jest jednym z nich.

Koncepcja stworzenia miejsca dla tatuatorów freelancerów przyjęła się dobrze – po niecałym roku, w lutym 2021 uruchomiliśmy drugie studio, tym razem już nie jest kameralne. Przestrzeń Artystyczna przy Nowym Świecie ma prawie 250 metrów powierzchni i miejsce dla 20 tatuatorów.

Kiedyś u mnie była klientka, która często od znajomych dostawała pytanie o tym, jaką babcią ona będzie z tymi tatuażami. Ma na to jedną odpowiedź – za**bistą!

Tatuaż nie musi mieć znaczenia, jest to kwestia indywidualna. Niektórzy po prostu tatuują wzory, które im się podobają i niekoniecznie stoją za nimi jakieś większe historie.

Wykonanie tatuażu odradzam osobom niezdecydowanym, które ciągle zmieniają zdanie. Jeśli nie jesteś pewien w 100% poczekaj- twój czas jeszcze nadejdzie.

Ciągle jeszcze poszukuję swojego stylu. Jednak krążę wokół linii, tatuażu graficznego, rycinowego.

Myślę, że otaczający nas ludzie to najlepsze źródło inspiracji. Część pomysłów biorę też z własnych przeżyć, przemyśleń. Jestem typem overthinker’a i dużo analizuję, co staram się przelać na papier i opowiedzieć jakąś historię.