Tatuażysta z Katowice: Pierwszy tatuaż który wykonałam To był tribalowy wąż na przedramieniu, wykonany na człowieku-ochotniku. Wcześniej nie ćwiczyłam na sztucznej skórze, bananach, pomarańczach itp. więc byłam bardzo zestresowana. Na szczęście wykonywałam ten tatuaż w profesjonalnym studiu, pod okiem zawodowców i tylko dzięki temu dało się rozpoznać, że to wąż.
1) Kiedy i jak rozpoczęła się twoja przygoda z zawodem tatuażysty ? Jak długo tym się zajmujesz ?
- Systematycznie i czynnie z tatuażem jestem związana od 2011 roku. Do pierwszego studia tatuażu weszłam rok wcześniej, zaczynałam od mycia podłóg, szykowania stanowisk itp. W zamian mogłam przyglądać się pracy tatuażystów, zadawać pytania, aż wreszcie spróbować zmierzyć się z maszynką. Tak wyglądały ówczesne praktyki.
2) Czym się zajmujesz na co dzień poza sztuką tatuażu ?
- Sporo czytam, głownie literatury faktu oraz książki z zakresu kryminalistyki. Pewnie gdybym nie tatuowała, to właśnie z tą branżą chciałabym się związać. Oczywiście rysuję/ maluję. Lubię gotować, szczególnie dla kogoś, a od niedawna jestem też mamą, co pochłania obecnie sporo mojej uwagi.
3) Opowiedz o pierwszym tatuażu, który wykonałeś.
- To był tribalowy wąż na przedramieniu, wykonany na człowieku-ochotniku. Wcześniej nie ćwiczyłam na sztucznej skórze, bananach, pomarańczach itp. więc byłam bardzo zestresowana. Na szczęście wykonywałam ten tatuaż w profesjonalnym studiu, pod okiem zawodowców i tylko dzięki temu dało się rozpoznać, że to wąż ;D.
4) Czy pobierałeś gdzieś lekcję rysunku ? Czy trzeba mieć wykształcenie artystyczne, aby zostać tatuażystą ?
- Jestem samoukiem. Moja mama wspomina, że pierwszy obrazek namalowałam mając 3 latka. Od tamtej pory było to moje ulubione zajęcie w wolnych chwilach. W tamtych czasach nie było tylu tutoriali – w zasadzie nie było ich wcale – a internet pojawił się u mnie dopiero, gdy poszłam do liceum. Zbierałam więc wszelkie możliwe czasopisma o rysunku i malowaniu. Reszty uczyłam się metodą prób i błędów.
Moim zdaniem wykształcenie nie jest konieczne, aby tatuować. Konieczne są umiejętności. To czy zdobędzie się je oglądając filmiki na youtubie, kończąc studia, czy mając po prostu dobre oko i rękę, nie ma znaczenia. Bez dwóch zdań wykształcenie plastyczne jednak pomaga. Wówczas tatuowanie wymaga jedynie zmiany pędzla/ołówka na igły oraz przyswojenia wiedzy na temat pracy z żywą tkanką.
Może to cię zainteresuje: Co ty wiesz o tatuażach? Ciekawostki o tatuażach
5) Jakie cechy powinien mieć dobry tatuator?
- Przede wszystkim powinien umieć rysować. To absolutnie konieczne. Jeśli natomiast chodzi o cechy charakteru to nasuwają mi się trzy: cierpliwość, pokora i asertywność. Cierpliwość zarówno do klientów, którzy bywają różni, jak i do własnej twórczości, która aby się rozwijać wymaga czasu. Pokora przydaje się aby nie obrosnąć w piórka, bez względu na staż pracy i aby nie zamykać sobie drogi rozwoju. Asertywność, aby jeśli zajdzie taka konieczność umieć odmówić klientowi, co zdarza się nierzadko.
6) Czy zdarzyło ci się kiedyś odmówić klientowi ?
- Tak jak wyżej wspomniałam, zdarzają się takie sytuacje. Nie wykonuje motywów nacjonalistycznych, rasistowskich, homofobicznych. Nie podejmuję się też dobrze znanych już wszystkim dmuchawców, znaczków nieskończoności, never give up’ów, lasów dookoła nadgarstka itp Nie przepadam też za motywem anioła, feniksa, łapacza snów i wilka. Tutaj wynika to po prostu ze zmęczenia materiałem. Nie jestem też cudotwórcą i czasami odmawiam, kiedy wymaga się ode mnie rzeczy niemożliwych jak np. wykonanie zbyt szczegółowego tatuażu na za małej powierzchni.
7) Czy są jakieś przeszkody uniemożliwiające wykonanie tatuażu ? Jeśli tak, to podaj jakie. / Komu odradziłbyś wykonanie tatuażu i dlaczego ?
- Jak najbardziej istnieje kilka przeciwwskazań do wykonania tatuażu. Przede wszystkim należy mieć na uwadze aspekty czysto medyczne takie jak: hemofilia czy małopłytkowość, a więc choroby związane bezpośrednio ze słabą krzepliwością krwi. Podobnie rzecz wygląda w przypadku chorób onkologicznych, zapalenia wątroby lub chorób sercowo naczyniowych. Przeciwwskazaniem (tymczasowym) są również przeziębienie, gorączka, zaogniona alergia, ciąża, czy karmienie piersią. Lepiej w takich sytuacjach poczekać, aż organizm przestanie walczyć z infekcją, wróci do formy, wyrówna pracę hormonów itd.
8) Jak nie popełnić błędu przy wyborze tatuażysty ? / Jak wybrać dobrego tatuażystę ?
- Obecnie wielu tatuażystów dąży do stworzenia własnego oryginalnego stylu. Osobiście więc wybieram tatuażystów po stylu ich prac i taką metodę polecam. Jeśli podoba Ci się 90% prac danego tatuażysty jest spora szansa, że wzór który stworzy dla Ciebie, przypadnie Ci do gustu. Na pewno nie należy wymuszać na artyście zmiany stylu „tylko ten jeden raz”. Nie wyjdzie to na dobre nikomu. Jest nas w tej chwili tak ogromna ilość, że na prawdę jest w czym wybierać
Może to cię zainteresuje: Style i rodzaje tatuaży
9) Skąd czerpiesz inspirację ?
- W zasadzie zewsząd. Jednak z uwagi na styl w którym się poruszam, najczęściej inspiruję się kinem, muzyką i szeroko rozumianą pop kulturą. To właśnie postacie z filmów lub ze sceny muzycznej najczęściej pojawiają się w moich pracach. Bardzo lubię też motywy zwierzęce, więc tutaj bazuję na zdjęciach zwierzaków dostępnych w internecie albo podesłanych przez klienta.
10) Co możesz powiedzieć o aktualnych trendach w sztuce tatuażu? W jakim stylu pracujesz?
- Obecnie w tatuażu można chyba zrobić wszystko, a pomysłów i osób chętnych by próbować (z różnym skutkiem) nie brakuje. Obecnie łączę w swoich pracach realizm (od którego w swoim czasie zrobiłam sobie lata przerwy) z komiksem i ilustracją (z którą byłam dość długo kojarzona). Lubię też dodawać jakieś humorystyczne akcenty w projektach, często w formie napisu lub kreskówkowej wlepki.
11) Wiele osób ma negatywny stosunek do tatuaży, ponieważ obawiają się, że w starszym wieku będą prezentować się nieładnie. Jakie jest twoje zdanie na ten temat ?
- Moim zdaniem na starość i tak nie będziemy piękni ;p Będziemy pomarszczeni jak rodzynki. To czy będziemy rodzynkami kolorowymi, czy nie, nie wiele zmienia w odczuciu mojej prywatnej estetyki 🙂
12) Czy tatuaż powinien mieć znaczenie ? Jak wybrać idealny wzór ?
- To kwestia bardzo indywidualna. Tutaj tatuaż nic nie „powinien”, a jedynie „może”. W swojej pracy spotykam się zarówno z osobami, dla których każdy wzór coś oznacza, jak i z takimi klientami, którym spodobał się po prostu dany projekt i chcą go nosić na skórze. Żadna z tych opcji nie jest lepsza lub gorsza.
13) Jak wygląda zwyczajny dzień w pracy tatuażysty?
- Ja akurat jestem porannym ptaszkiem, na dodatek takim, który nienawidzi się spóźniać, przez co prawie zawsze jestem w studiu jeszcze przed otwarciem. Dzień zaczynam od herbaty. Potem rozkładam stanowisko. Kiedy przychodzi klient jestem całkowicie przygotowana do pracy z nim. Przedstawiam mu projekt tatuażu i jeśli nie ma uwag, zaczynamy sesję. Najczęściej wykonuję tylko jeden tatuaż dziennie, zdecydowanie jestem typem, który lubi spędzić kilka godzin nad jedną skórą.
Może to cię zainteresuje: Tatuażyści z całej Polski
14) Czy uważasz, że tatuaż to bezsprzeczna rewolucja w estetyce, która przełamuje stereotypy?
- Estetyka jest kwestią bardzo indywidualną. Wydaje mi się, że czasy kiedy wytatuowany człowiek wzbudzał sensację na ulicy mamy już za sobą- przynajmniej jeśli mówimy o miastach. A to, czy komuś się one podobają lub nie to rzecz gustu i otwartości umysłu. W moim odczuciu to taka sama kwestia jak posiadanie wąsów/ nie posiadanie, grubego brzucha/ smukłej sylwetki – co się komu podoba.
15) Jakie są plusy i minusy profesji tatuatora?
- Największym plusem jest niewątpliwie możliwość ciągłego rozwoju i braku nudy. Każdy dzień choć teoretycznie wygląda tak samo,to w rzeczywistości jest zupełnie inny. Bardzo cenię sobie również guest spoty, dzięki którym można nie tylko odwiedzić różne miejsca na świecie, ale również poznać nowe osoby, wymienić się doświadczeniami z branży.
- Minusy są dużo bardziej przyziemne. Wieczny ból pleców, przekrwione oczy, niewyspanie wynikające z robienia projektów po nocy itp.
16) Czy masz jakieś rady dla osób, które chcą zostać tatuatorami ?
- Przede wszystkim niech nie biorą się za tą profesję osoby, które uważają, że jest to szybki i łatwy pieniądz, a akurat z fotografią/ grafiką/ architekturą itp nie wyszło. To zawód na prawdę wymagający wiele czasu, uwagi i poświęcenia, nie tylko w godzinach pracy studia.
Jeśli natomiast ktoś ma do tego serce i rękę to główna radą jest RYSOWAĆ jak najwięcej i się nie poddawać. Wymagać od siebie dużo, nie bać się, ale jednocześnie nie przeszarżować – znać swoje granice, mocne i złe strony i zawsze mieć z tyłu głowy jak dużą odpowiedzialność niesie ze sobą ten zawód.