Tatuażysta z Wrocław: Latałem na kursy rysunkowe do szkoły Domin Wrocław, ale myślę że to jest to samo co nauka języka obcego – jak będziesz w kółko kuć słówka – to w końcu zaczniesz rozmawiać. To samo z rysowaniem, im więcej bazgrolisz tym lepiej. A szkoły są owszem ogromnie pomocne, ale w niektórych przypadkach wręcz niepotrzebne. Oprócz szkoły rysunku myślę, że najwięcej uczę się od Panny Wiśni i Waćpanny z którymi mam przyjemność pracować.
1) Kiedy i jak rozpoczęła się twoja przygoda z zawodem tatuażysty ? Jak długo tym się zajmujesz ?
- Zaczynałem dziarać na dużym mieszkaniu imprezowym, które tego czasu wynajmowałem z ziomakami we Wrocławiu. Już wcześniej w liceum kminiłem i rysowałem w kierunku dziarek, jak zamieszkaliśmy na wspomnianym kwadracie na Sztabowej, poprzez przytłaczającą wręcz ilość codziennych imprez, nie miałem najmniejszego problemu żeby kogoś okaleczać i uczyć się jak wbić jakąś chociaż dostateczną kreskę. Dziaram już 4 lata.
2) Czym się zajmujesz na co dzień poza sztuką tatuażu ?
- Poza tatuowaniem wafluje się z różnorakimi bandytami, producentami i innymi raperami z Wrocławia, Katowic i Warszawy, sam coś czasami nagram. Pewien okres czasu pracowałem w gastronomii, dlatego uwielbiam gotować, szczególnie jak mam dla kogo. Do tego ze sportu to śmigam na BMX’ie, kiedyś nawet udało mi się zrobić trick „zerwanie ACL”.
3) Opowiedz o pierwszym tatuażu, który wykonałeś.
- Haha! To było logo Miami Heat z całkowicie krzywym fontem i zamiast piłki było jajo, dalszy komentarz zbędny.
4) Czy pobierałeś gdzieś lekcję rysunku ? Czy trzeba mieć wykształcenie artystyczne, aby zostać tatuażystą ?
- Latałem na kursy rysunkowe do szkoły Domin Wrocław, ale myślę że to jest to samo co nauka języka obcego – jak będziesz w kółko kuć słówka – to w końcu zaczniesz rozmawiać. To samo z rysowaniem, im więcej bazgrolisz tym lepiej. A szkoły są owszem ogromnie pomocne, ale w niektórych przypadkach wręcz niepotrzebne. Oprócz szkoły rysunku myślę, że najwięcej uczę się od Panny Wiśni i Waćpanny z którymi mam przyjemność pracować.
5) Jakie cechy powinien mieć dobry tatuator?
- Przede wszystkim nie powinien być BUCEM, bo kto chce się dziarać u BUCA? Oprócz tego powinien traktować tatuowanie jako swoją prace, podchodzić profesjonalnie, zachowując zasady BHP, nie tatuując wszystkiego, tylko to w czym najlepiej się czuje. A nie podchodzić jak do malowania nastukanego ziomka po twarzy na imprezie.
6) Czy zdarzyło ci się kiedyś odmówić klientowi ?
- Tak, jak jesteś stolarzem, a ktoś każe ci zbudować mu ściankę działową w mieszkaniu to ten, no. Właśnie to.
Może to cię zainteresuje: Co ty wiesz o tatuażach? Ciekawostki o tatuażach
7) Czy są jakieś przeszkody uniemożliwiające wykonanie tatuażu ? Jeśli tak, to podaj jakie. / Komu odradziłbyś wykonanie tatuażu i dlaczego ?
- Na pewno odpadają kobiety w ciąży i ludzie z jakimiś poważnymi tarapatami typu HIV. Do tego uczulenia na pigment, komuś takiemu też odradzałbym tatuowanie się.
8) Jak nie popełnić błędu przy wyborze tatuażysty ? / Jak wybrać dobrego tatuażystę ?
- Przede wszystkim wiedzieć co się chce mieć wytatuowanego, bo nie każdy wie. A po drugie wysilić się i zrobić research danej stylistyki i artystów jaka nam podchodzi i jaką chcemy na swoim ciele, wybrać świadomie, analitycznie. Przynajmniej przy wyborze pierwszej dziarki.
9) Skąd czerpiesz inspirację ?
- Inspiracje czerpię z instagramów swoich ulubionych artystów, szczególnie Hiszpańskich ideałów pokroju Fede Almanzor, Kike Esteras, czy Toni Donaire. Oprócz tego jestem mega fanem Alfonsa Muchy. No i wiadomo, swojej panny.
10) Co możesz powiedzieć o aktualnych trendach w sztuce tatuażu? W jakim stylu pracujesz?
- Od momentu kiedy zaczynałem tatuować w 2016, do teraz w Polsce nie kończy się moda na ignoranty i pato chamskie dziaby, sam nie mam ale bardzo lubię tą stylistykę, dlatego też założyłem drugi projekt, Acid Desperado Ink. Tam wrzucam wszystkie swoje czarno-białe rzeczy w jak najprostszej stylistyce, często z jakimś przekazem, taki hip-hop trochę. No i jeszcze mój główny projekt nazwijmy to neotradowy, Chris Garrett Ink w którym próbuję dawać ludziom dużo kontrastu i koloru w jednym.
Może to cię zainteresuje: Style i rodzaje tatuaży
11) Wiele osób ma negatywny stosunek do tatuaży, ponieważ obawiają się, że w starszym wieku będą prezentować się nieładnie. Jakie jest twoje zdanie na ten temat ?
- Okay Boomer.
12) Czy tatuaż powinien mieć znaczenie ? Jak wybrać idealny wzór ?
- Zupełnie nie, powinien być dobrze wbity i dobrze zagojony, jest ozdobą i powinien być po prostu ładny, a nie miliard dwieście pięćdziesiąt tysięcy sto osiemdziesiąty dziewiąty znaczek nieskończoności zamieniający się w EKG i najlepiej na końcu jeszcze w odlatujące ptaszki i napis Faith. Aby dobrze wybrać wzór, zalecam kilogram luzu, godziny przeglądania stron artystów, zaznajomienie się ze stylami tatuażu i może program Miami Ink, albo Ink Master.
13) Jak wygląda zwyczajny dzień w pracy tatuażysty?
- Wstajesz rano, jesz śniadanie, dajesz buziaka dziewczynie, jedziesz do studia, wchodzisz, dezynfekujesz ręce, rzucasz żartem z którego wszyscy zaczynają się śmiać z opóźnionym tempem, samemu mając beczkę, idziesz dalej, przygotowujesz stanowisko, z bananem na twarzy robisz kawkę, pijesz kawkę, drukujesz projekt sporządzony dzień lub kilka wcześniej, idziesz do klienta który na ciebie czeka, dopasowujesz wzór do anatomii klienta, naprowadzasz ewentualne zmiany, szykujesz kalkę i jazda, do dzieła! Kończymy sesje za zwyczaj do 17:00 góra 19:00 po czym masz czas wolny na cokolwiek ci się zachce dać, no chyba, że trzeba coś narysować.
Może to cię zainteresuje: Tatuażyści z całej Polski
14) Czy uważasz, że tatuaż to bezsprzeczna rewolucja w estetyce, która przełamuje stereotypy?
- Jak najbardziej zgadzam się z tym, że tatuaż przełamuje stereotypy i jest estetyczną rewolucją. Już trudno znaleźć mi starszą panią, która patrzy na mnie z oburzeniem!
15) Jakie są plusy i minusy profesji tatuatora?
- Plusy są takie że da się dużo zarobić na zajawce, na tym co się kocha, nie czując przy tym, że się pracuje, do tego w dogodnych godzinach. A jak się jest serio dobrym, to podróżowanie po świecie i praca w jednym, w postaci guest spotów w salonach za granicą. Minusami są jak to nazywam „czarne miesiące”, gdzie jest troszkę za mało klientów i trzeba się wysilić, żeby coś odłożyć. No i ból pleców po długim schylaniu się nad „ofiarą”.
16) Czy masz jakieś rady dla osób, które chcą zostać tatuatorami ?
- Najpierw psychoterapia, później rysowanie, później tatuowanie. I tylko w tej kolejności haha. A na serio to głównie pokory, opanowania i nie porywania się z motyką na słońce życzę.