Tatuażysta z Kraków: Rysuję – jak właściwie każdy – od dzieciaka. Jedyna różnica w tym wszystkim jest taka, że niektórzy nie przestają rysować i to właśnie ten case. Studiowałam na ASP we Wrocławiu.
1) Kiedy i jak rozpoczęła się twoja przygoda z zawodem tatuażysty ? Jak długo tym się zajmujesz ?
- Wydaje mi się, że pierwszy tatuaż zrobiłam na samym początku 2018 roku, chociaż chyba nie odważyłabym się nazwać go pierwszym samodzielnym tatuażem.
2) Czym się zajmujesz na co dzień poza sztuką tatuażu ?
- Ilustracją, projektowaniem graficznym, oraz bazgraniem rzeczy, które podobają mi się przez pierwsze pięć minut, a które wyrzucam z płaczem po 10 minutach, po to tylko, żeby po kolejnych 15 dojść do wniosku, że w sumie trzeba było nad tym jeszcze posiedzieć. Oprócz tego cisnę na konsolce (#teamsony), oglądam animacje i po raz setny układam playlistę życia na Spoti.
3) Opowiedz o pierwszym tatuażu, który wykonałeś.
- Jak wspominałam – nie ośmieliłabym się nazwać mojego pierwszego tatuażu samodzielnym. Moja biedna pierwsza ofiara była aniołem cierpliwości, nie pisnęła ani słowa skargi – a przecież miała przed sobą niezły obrazek. Ja z przyklejonym sztucznym uśmiechem lekko promieniującym załamaniem nerwowym, i pewnie znudzony Michał Zarzycki, który momentami sam już trzymał moją rękę z maszynką i tatuował. Jeszcze dodałam do pierwszego wzoru ever jakieś kąty proste. Po co? Do dzisiaj nie wiem.
4) Czy pobierałeś gdzieś lekcję rysunku ? Czy trzeba mieć wykształcenie artystyczne, aby zostać tatuażystą ?
- Rysuję – jak właściwie każdy – od dzieciaka. Jedyna różnica w tym wszystkim jest taka, że niektórzy nie przestają rysować i to właśnie ten case. Studiowałam na ASP we Wrocławiu. Studia dały mi wiele możliwości rozwoju, poznałam interesujących ludzi. Wytrenowałam w sobie chęć obserwacji i poznania esencji kompozycji rzeczy. Uświadomiły mi również najbardziej zaskakującą rzecz, czyli że zawsze jest ktoś od ciebie lepszy i że to dobrze, bardzo dobrze, bo warto się z kimś zawsze ścigać, chociaż wiem, że nie zawsze to łatwe. Czy trzeba mieć wykształcenie artystyczne do tatuowania – trudno mi powiedzieć, zapewne nie jest to konieczne.
5) Jakie cechy powinien mieć dobry tatuator?
- Cudownie byłoby, gdyby umiał tatuować! Reszta jest w pewnym sensie umowna. Na pewno dobrze byłoby, gdyby był rozsądnym obserwatorem, gotowym doradzić i odradzić, dopasować kompozycję wzoru zarówno do samego tatuowanego miejsca jak i do całości, której nowy tatuaż stanie się częścią. I chyba ważne, żeby był cierpliwy. Chyba nawet bardzo ważne.
6) Czy zdarzyło ci się kiedyś odmówić klientowi ?
- Tak, raz czy dwa ktoś chciał jakąś głupotę, na którą naprawdę szkoda było tracić życia. A kiedyś przyszła dziewczyna, która chciała tatuaż na dłoni. Miała takie piękne, delikatne ręce, a prosiła o tatuaż, który wiem, że po czasie nie miałby szans wyglądać tak jak ona sobie go wyobrażała. Odmówiłam jej i poprosiłam, że jeśli znajdzie kogoś kto zrobi jej taki tatuaż, to niech będzie to specjalista światowej sławy w tej konkretnej stylistyce. Uśmiechnęła się i podziękowała, a czy posłuchała trudno powiedzieć. Kto wie, czy ja sama bym posłuchała.
Może to cię zainteresuje: Co ty wiesz o tatuażach? Ciekawostki o tatuażach
7) Czy są jakieś przeszkody uniemożliwiające wykonanie tatuażu ? Jeśli tak, to podaj jakie. / Komu odradziłbyś wykonanie tatuażu i dlaczego ?
- Przeciwwskazania medyczne, ale to właściwie oczywiste.
8) Jak nie popełnić błędu przy wyborze tatuażysty ? / Jak wybrać dobrego tatuażystę ?
- Sądzę, że najlepiej zacząć od przejrzenia prac, rysunków. Ja jeśli tylko mam moment to zachęcam również do podejścia do studia na konsultacje, bo czasem parę użytecznych drobiazgów może wyjść podczas rozmowy. Chyba po prostu należy poszukiwaniom poświecić chociaż odrobinę czasu.
9) Skąd czerpiesz inspirację ?
- Staram się oglądać, zobaczyć a nie tylko widzieć. Wydaje mi się, że jest to paradoksalnie dość trudne w kontekście social media, wszelkich instagramów, pinterestów, czy kto wie jeszcze czego. Ja sama czasem zamiast czuć się zainspirowana – czuję się wręcz przygnieciona napływem bodźców. Trzeba uważnie płynąć przez obrazy i brać z nich tyle ile potrzeba, nie więcej.
10) Co możesz powiedzieć o aktualnych trendach w sztuce tatuażu? W jakim stylu pracujesz?
- Ujmują mnie graficzne, linearne tatuaże, przełamane akcentem – plamą, kolorem, jakimś niecodziennym rozwiązaniem. Ze „styli” podoba mi się bardzo neotradycja, oraz tatuaże stylizowane na dawne sztychy. Osobiście czasem skubnę tu i tam, na ogół chyba zasłaniając się określeniem „tatuaż autorski”, bo to wygodne pojęcie odpowiada na wiele pytań.
Może to cię zainteresuje: Style i rodzaje tatuaży
11) Wiele osób ma negatywny stosunek do tatuaży, ponieważ obawiają się, że w starszym wieku będą prezentować się nieładnie. Jakie jest twoje zdanie na ten temat ?
- Wydaje mi się, że to bez znaczenia. Jeśli ktoś uważa, że na starość będzie źle wyglądał w tatuażach, to może faktycznie nie powinien ich robić.
12) Czy tatuaż powinien mieć znaczenie ? Jak wybrać idealny wzór ?
- Na samym początku wydawało mi się, że to bardzo istotne, żeby tatuaż miał znaczenie, i że dodaje to samej dziarze niezwykłej mocy. Ale z czasem zdałam sobie sprawę, że jest to zwyczajna pułapka logiczna, bo każdy tatuaż ma znaczenie dla osoby, która go sobie robi. Po prostu czasem to „przesłanie” jest zupełnie odmienne od tego co my moglibyśmy sobie wyobrażać na dany temat, albo manifestuje poglądy tak daleko inne od naszych, że wydaje się być dla nas bez znaczenia, co właściwie sprawia że jesteśmy jak ten wąż co połyka swój własny ogon. Haps! Nie mam jednej recepty na wybór wzoru – jedni wypieszczają ideę przez lata, inni spontanicznie nie poświęcają zbyt wiele czasu na wybór. I tacy i tacy mają rację, i mylą się po równo. Chyba coś z czym można związać jakieś przeżycie, jakąś myśl, jakieś miejsce, jakieś osiągnięcie – byłoby dobre na start.
13) Jak wygląda zwyczajny dzień w pracy tatuażysty?
- Obawiam się, że w tym pytaniu jest zawarta odpowiedz. Jest dość zwyczajny – chociaż na pewno interesujący dla każdego zajaranego tatuażem. Kolejne etapy wykonywania tatuażu, wedle konkretnego planu, z uwzględnieniem indywidualnego podejścia do klienta. I tak to leci!
Może to cię zainteresuje: Tatuażyści z całej Polski
14) Czy uważasz, że tatuaż to bezsprzeczna rewolucja w estetyce, która przełamuje stereotypy?
- Chyba raczej jest manifestem ogólnej epoki zmian społecznych bardziej nawet niż epoki estetycznej. Na pewno jest interesującym medium. Odnoszę jednak wrażenie, że rewolucje w sztuce nastąpiły już całkiem spory kawałek czasu temu, i od jakiegoś momentu sztucznie tylko udajemy zaskoczenie i szok, niejako dla rozrywki, ot żeby było o czym pisać jak jakiś artysta już się zbierze i na siłę wypnie się na losową konwencję. Nie chciałabym tutaj urągać sztuce współczesnej jako takiej, mierzi mnie jedynie pewna schematyzacja całej pogoni za rewolucją.
15) Jakie są plusy i minusy profesji tatuatora?
- Plusem na pewno jest wolność organizowania pracy i czasu. Minusem są bolące plecy. Bez dwóch zdań.
16) Czy masz jakieś rady dla osób, które chcą zostać tatuatorami ?
- Hm… trzeba rysować, próbować i szanować – siebie, klientów i ludzi, którzy pomagają stawać się coraz lepszym. Uważam, że mam szczęście trafiać na utalentowanych ludzi, którzy dzielą się swoją wiedzą. Wiem, że bez nich byłoby mi bardzo ciężko. Dlatego uczulam, by nie ignorować dobrych rad, bo są cenniejsze niż mogłoby się wydawać.