Tatuażysta z Szczecin: Licencionowany Artysta LucasFilm LTD Star Wars jako jedyny w Polsce.
1) Kiedy i jak rozpoczęła się twoja przygoda z zawodem tatuażysty ? Jak długo tym się zajmujesz ?
- Fascynacja tatuażem towarzyszyła mi od młodzieńczych lat, ale prawdziwy kontakt z nim miałem w okresie technikum. To właśnie w tym okresie zrobiłem sobie pierwszy tatuaż na łydce, a po niespełna dwóch miesiącach odważyłem się na dużo większy na udzie. Cieszyłem się z tych prac tak bardzo, że aż sam zaopatrzyłem się w maszynkę. Nie stać mnie było na nową, kupiłem więc używaną, starą, rotacyjną, domowej roboty. Pobawiłem się trochę na skórkach od owoców i wykonałem pierwszy wzór na koledze. Miało to miejsce w 2005roku… Ogromna ilość godzin praktyki i tyle samo zepsutej skóry pozwoliło mi dojść do obecnego poziomu. Zawodowo pracuje od 2011roku.
2) Czym się zajmujesz na co dzień poza sztuką tatuażu ?
- Ciężko trochę na to odpowiedzieć, ponieważ nie ma za bardzo tego „wolnego czasu”, ale jak już się znajdzie to staram się go poświęcać na zamiłowanie do pojazdów klasycznych. Uwielbiam stare auta, z historią i duszą, zwłaszcza te o małym nakładzie. To taka moja druga pasja, jeżeli zaś czasu jest więcej to staram się go również poświęcać na sztukę. Tworzenie swoich wizji na projektach, czy podczas malowaniu obrazów farbami akrylowymi.
3) Opowiedz o pierwszym tatuażu, który wykonałeś.
- Zacznijmy od tego że nie stać mnie było na nową, kupiłem więc używaną, starą, rotacyjną, domowej roboty. Pobawiłem się trochę na skórkach od owoców i wykonałem pierwszy wzór na koledze. Z racji tego, że nie miałem wówczas pojęcia jak różnie pracuje się na poszczególnych miejscach na ciele, zacząłem od łokcia. Była to dziewięcioramienna gwiazda i nie muszę chyba mówić, jak wyszła… Po prostu nie wyszła… Tak kończy się, gdy robisz coś u amatora, o ile nie jest to zbyt profesjonalne określenie na domowe próby dziarania. Ogromna ilość godzin praktyki i tyle samo zepsutej skóry pozwoliło mi dojść do obecnego poziomu. Mimo, że rysunek miałem opanowany, techniczne wykonanie porządnego tatuażu było bardzo trudne.
4) Czy pobierałeś gdzieś lekcję rysunku ? Czy trzeba mieć wykształcenie artystyczne, aby zostać tatuażystą ?
- Niestety nie pobierałem profesjonalnych lekcji itp., wychowywałem się na 200 osobowej wsi więc byłem ograniczony jedynie do lekcji plastyki. Przez blisko 2 lata uczęszczałem na kółko plastyczne gdzie miałem możliwość troszkę pomalować farbami, dla mnie wtedy to była nowość gdyż w domu były tylko połamane ołówki i kilka długopisów. Reszta mojego rozwoju to samozaparcie i nieustanne spędzanie wielu godzin nad rysowaniem ołówkami. Niestety wtedy z wieloma błędami ale skąd człowiek mógł to wiedzieć, nie było wtedy Youtube, a dostępu do sklepów plastycznych? nawet nie miałem pojęcia o takich istnieniu… Czy potrzebne jest wykształcenie plastyczne? Oczywiście że nie. Ale na pewno pomoże i znacznie przyśpieszy nam cały proces nauki i pozwoli zrozumieć cały proces twórczy. Czyli co z czym i dlaczego… Ja niestety nie mając tej możliwości wiele lat spędziłem na wyciąganiu wniosków i uczeniu się na własnych błędach… zapewne dalej robię wiele błędów w rysunku czy malarstwie, ale ciągle staram się rozwijać. Ta nauka nie ma końca.
5) Jakie cechy powinien mieć dobry tatuator?
- Wydaje mi się że przede wszystkim pokora i duża cierpliwość. Jest wiele stylów, jedne bardziej inne mniej wymagające, ale nawet drobna linia wymaga od nas skupienia i precyzji. Pamiętajmy że robimy coś na całe życie i to nie my będziemy z tym chodzić do śmierci, pokazując to, chwaląc czy chowając. Warto zatem się przyłożyć do wykonania, ponieważ to jedyny nasz podpis, wizytówka.
6) Czy zdarzyło ci się kiedyś odmówić klientowi ?
- Tak, niejednokrotnie, ale zazwyczaj miało to miejsce z powodu zupełnie innego stylu wykonania, które dany klient miał nadzieję że mu wykonam. Niestety często tak to nie działa. Im dłużej jesteśmy w tym świecie tym bardziej staramy się pokazywać własny styl, wielu go nadal szuka. Jeżeli dany tatuator zajmuje się kolorem to nie idziemy do niego po czarnobiały (licząc na super efekt). Tak samo jak ktoś zajmuj się old schoolem to często nie wykona hiper realizmu. Nie znaczy to też że nie potrafią, wręcz przeciwnie, wielu artystów zmieniało swój styl na obrębie lat i mają często ogromne doświadczenie. Lecz jeżeli uważają ze w tym czują się najlepiej to dajmy im się rozwijać (Śmiech).
Może to cię zainteresuje: Co ty wiesz o tatuażach? Ciekawostki o tatuażach
7) Czy są jakieś przeszkody uniemożliwiające wykonanie tatuażu ? Jeśli tak, to podaj jakie. / Komu odradziłbyś wykonanie tatuażu i dlaczego ?
- Pierwszą główna przeszkodą a raczej próba zmiany jest miejsce i jej kompozycja. Bardzo często klienci nie mający pojęcia o układzie i prawidłowym umiejscowieniu danego tattoo na ciele próbują dać swoje 5 groszy w kompozycje. Czasem się jednak okazuje że dany tattoo jest nie wykonalny lub po jego wykonaniu będzie się w znacznej mierze deformował, uważam że takie sytuacje powinno się uświadamiać klientom, niestety ci odporni na wiedzę są zmuszeni dostać odmowę, po czym robią taki tattoo w innym studiu „ takim które nie zadaje pytań tylko robi” i chodzą z takim zdeformowanym tattoo, zdarzało się nawet że potrafili wrócić z pytaniem :”czy da się coś z tym jeszcze zrobić” ehhh no niestety czasem trzeba zaufać osobie która robi to od lat, przecież nikt was nie che wrzucić na minę. Drugą taką znaczącą odmową jest stan zdrowia, skóry. Do tego posiadam dość sporą kartę zdrowia klienta w studiu więc nie będę się rozpisywał na jej temat ale jest tam wszystko od chorób zakaźnych po dziedziczne jak i różne alergie… jest całą masa powodów dzięki którym nie powinno się wykonywać tattoo. Dbamy o zdrowie klientów, więc bardzo na to zwracamy uwagę.
8) Jak nie popełnić błędu przy wyborze tatuażysty ? / Jak wybrać dobrego tatuażystę ?
- Tutaj to już temat rzeka trochę, na pewno przy tych drobiazgach, napisach, datach czy prostych symbolach, o ile dany tatuator chce je wykonać to nie powinno być z tym problemu. Mowa tutaj o profesjonalnych studiach a nie typowych Januszach co maja 15m2 studia obok kebaba… inaczej zaś wygląda jak klient naprawdę wie co chce i planuje spory tatuaż, typu cały ręka, całe plecy, nogę czy dużo większe kompozycje. Zazwyczaj są to osoby które już mają jakiś swój pogląd na dany tattoo. Warto się wtedy rozeznać kto w naszej okolicy reprezentuje tego typu styl, oraz jaki jest poziom obecny w pl czy na świecie w takim stylu, warto sobie to porównać. Często bywa że w danym mieście mamy specjalistę od czarno białych portretów, a w rzeczywistości się okazuje ze jego poziom wypada dość średnio na tle kraju i wystarczyło sięgnąć artysty z innego miasta by mieć dużo wyższy poziom tattoo na ciele. Patrzmy na to że to my będziemy to nosić jako klienci i to nam ma się podobać. Cenę często odstrasza między profesjonalnym artystą a typowym dzaraczem w lokalnym studiu, ale nie ma co się oszukiwać, doświadczenie i poziom ma swoją cenę w każdej dziedzinie na świecie, więc nie jest to wyjątek w branży tattoo.
9) Skąd czerpiesz inspirację ?
- Obecnie jedną w większej mierze są przeglądarki grafiki. Z racji stylu jaki staram się kreować, to bardzo pomocna jest mi cała seria grafik i zdjęć poświęconych STAR WARS. Zawsze zaś staram się używać zdjęć do budowy własnych kompozycji , kreowania własnych postaci czy danych scen.
10) Co możesz powiedzieć o aktualnych trendach w sztuce tatuażu? W jakim stylu pracujesz?
- Dziś trendy są tak wymieszane że naprawdę okazuję się ciężko stworzyć coś unikalnego, co zostanie przypisane danej osobie. Obserwując rynek w znacznym stopniu królował hiper realizm, zarówno w czarno białym jak i kolorowym tattoo. Zaś w ostatnim czasie widzę że co raz więcej osób stara się to wymieszać z innymi już istniejącymi stylami, jak mieszanka realizmu i old schoolu, w jednej kompozycji czy inne ciekawe rozwiązania. Ja wiele lat starałem się skupić na realizmie, nadal go wykonuję chętnie, lecz od pewnego czasu skupiam się na jego „modernizacji”, przynajmniej dla mnie i zacząłem bawić się by całe wzory przerabiać bardziej w „digital art” niż typowy realizm. Daje to więcej swobody, więcej możliwości, zwłaszcza w kolorowym tattoo gdzie możemy dodać wiele kolorowych efektów światła czy pozamieniać kluczowe elementy na inne. Takim o to eksperymentem urodził się u mnie pomysł by zacząć tworzyć wszystko w jednym temacie. A mianowicie w stylu Star Wars. Z racji że mamy ogromna ilość materiałów, filmów, komiksów, książek czy chociaż by samego fan artu w sieci, mam spore pole do popisu jak połączyć jeden puzzel z drugim tak by stożyć coś unikatowego 🙂 Na wielu z moich prac można zaobserwować twórczość związana z Segą Star Wars, zaś wiele z nich nie ma na celu pokazania „ulubionej sceny z filmu” a posiadają drugie dno. Czyli symbolikę i znaczenie tego tattoo. Owocem tej ciężkiej drogi i stworzenia wielu tattoo o tej tematyce było przyznanie Oficjalnej Licencji „LUCASFILM LTD LICENSED TATTOO ARTIST” dająca mi pełne prawo do wykorzystywania, grafik, zdjęć itp. na cele artystyczne. Obecnie posiadam taką licencje jako jedyny w kraju i nieliczny w europie.
Może to cię zainteresuje: Style i rodzaje tatuaży
11) Wiele osób ma negatywny stosunek do tatuaży, ponieważ obawiają się, że w starszym wieku będą prezentować się nieładnie. Jakie jest twoje zdanie na ten temat ?
- Eh, jak ktoś mnie pyta jak będę wyglądał na starość to jest szybka odp. „staro i zajebiście”, ogólnie jednak staram się nie dyskutować z takimi osobami bo jeżeli są na tyle ograniczeni by tego nie widzieć to tym bardziej nie zrozumieją chęci posiadania tattoo. Tattoo to nie tylko ozdoba, status czy ranga. Każdy żyje w innej kulturze i na wielu zakątkach świata mają inne swoje znaczenia. Moim zdaniem istotnym znaczeniem w tym pytaniu u ludzi jest fakt, że się tym nie interesują, fakt że widzieli tylko te „więzienne” , '”patologiczne:” tattoo które już od pierwszych dni wyglądały źle, czasy się zmieniły a z nimi techniki wykonania, farby, igły itp.. kiedyś po 5 latach trzeba było odnawiać kolory… dziś tego się już nie robi.. jak będziemy wyglądać na starość to tylko będziemy sami wiedzieli w podeszłym wieku ale na pewno dużo lepiej niż nasi poprzednicy. Warto było by pokazywać osoby z profesjonalnie wykonanymi tattoo w sieci z dawnych lat, jak wyglądali za młodu i jak dziś… rozniecę nie są wielkie więc zważywszy na dzisiejsze techniki świadomie mogę mówić że obecne dobrze wykonane tattoo będą równie dobre za wiele lat
12) Czy tatuaż powinien mieć znaczenie ? Jak wybrać idealny wzór ?
- Oczywiście że tak. Na tym to polega, tak? Wiem że dziś j est wiele osób które się tatułują tylko ze względu na to że im się wór podobał czy grafika z sieci. Oczywiście to się zdarza ale tutaj pojawiamy się my, artusci… to po naszej stronie jest uświadamiać osoby o znaczeniu tattoo, starać się im tworzyć takie wzory i rozmawiać z nimi by takie historie tworzyć w danym wzorze. Jeżeli ktoś tego nie robi, a tylko robi tatuaże to moim zdaniem nie ma prawa nazywać się artystą… prędzej kopistą… bo z artyzmem nie ma to nic wspólnego.
13) Jak wygląda zwyczajny dzień w pracy tatuażysty?
- No cóż, jemy śniadanie jak inni ludzie :p szykujemy się do „roboty” jak zwał tak zwał. Jak się kocha to co robi, to nie jeździ się do pracy podobno (śmiech) a realizuje Pasje. W moim wypadku dzień jest dość prostolinijny, w studiu spędzam czas od 10:30 do około 19:00, następnie wracam do domu i po podstawowych czynnościach jak posiłek itp. siadam ponownie do pracy nad projektami. Czasem bywa że szybko wykonam dany wzór, a czasem siedzę do 3-4 rano, gdzie na drugi dzień muszę być gotowy na 10:30 w studiu. Bywa ciężko ale są też luźne dni od czasu do czasu. Jednak znaczącym punktem jest fakt, że jeżeli chcemy coś tworzyć i się pod tym podpisać to musimy spędzać wiele godzin nad etapem projektowania.
Może to cię zainteresuje: Tatuażyści z całej Polski
14) Czy uważasz, że tatuaż to bezsprzeczna rewolucja w estetyce, która przełamuje stereotypy?
- Oczywiście, jak najbardziej jest to dziedzina beaty jednak dużo bardziej sięga w naszą historie. Niż inne znane nam zabiegi „upiększające”. Tatuaż jednak wcześniej był kojarzony z wyróżnieniem i miało do niego dostęp i wiedzy nieliczni. Dziś tattoo jest formą usposobienia i jest powszechnie znany, posiada swoje kultury i subkultury. Wiele zmienił w dzisiejszym świecie i jest ogólni dostępny, jednak nadal jest sporo osób przeciwnych lub tych którzy twierdzą ze nigdy by nie wykonali sobie tattoo. Co do łamania stereotyp to już gorzej, prywatne kliniki się nie przejmują wyglądem, ale nie znajdziemy przemawiającego prezydenta czy premiera z wytatuowaną twarzą itp., bo krąży ogólny stereotyp „że nie wypada”, niestety nadal takie osoby są określane brakiem zaufania…
15) Jakie są plusy i minusy profesji tatuatora?
- Plusy są ogromne bo robimy to co kochamy, realizujemy się na każdym kroku. Nikt nad nami nie stoi, i przychodzimy do swojego miejsca realizować pasje. W miarę naszego rozwoju, umiejętności udaje nam się tez podnosić zarobki. Lecz kosztuje to ogromną ilość czasu i poświęceń, nauka nie jest taka prosta i wymaga wielu miesięcy, czasem lat na opanowanie tej sztuki i obsługi sprzętu który ciągle jednak się rozwija. Niestety ale to ten morderczy czas jest największym problemem, samo wykonanie polega na zasadzie pracy 8-10 h dzienne a do tego dochodzą jeszcze projekty które zabierają nam kolejne cenne godziny pracy w dniu. Trzeba mieć to mocno na uwadze nim się zacznie mocno kroczyć w branży.
16) Czy masz jakieś rady dla osób, które chcą zostać tatuatorami ?
- Na pewno polecam podjąć praktyki w „profesjonalnym” studiu takim co ma wiele osiągnięć i takim które ma coś do powiedzenia w rynku. Takie osoby mogą nas ukształtować na dobrą drogę, odpowiedni tok myślenia i szacunek do sztuki. Dziś wiele osób chce szybko się nauczyć bo widzi w tym kasę. Uczą się u byle kogo i robią byle jak. Nie traćcie tego czasu, bo to wasz czas. Dobierajcie sobie nauczycieli tak by uczył was w stylu jakim chcecie się realizować.