Tatuażysta z Szczecin: Osobiście nie ukończyłem żadnej szkoły plastycznej. Rysowanie zawsze przychodziło mi z łatwością i przyjemnością, więc większości nauczyłem się sam. Jednak kiedyś spotkałem się z doświadczonym tatuatorem, który uświadomił mi, że są rzeczy które robię źle. Wtedy poszedłem na kurs rysunku
1) Kiedy i jak rozpoczęła się twoja przygoda z zawodem tatuażysty ? Jak długo tym się zajmujesz ?
- Rysunek towarzyszył mi odkąd pamiętam, w szkole zawsze rysunkami z tyłu zeszytu szybciej zapełniałem kartki niż notatkami z przodu. Moja przygoda z tatuażem zaczęła się niedawno, tatuuje od około roku. Jestem początkującym tatuażystą i z każdym kolejnym dniem uczę się nowych rzeczy i poprawiam swoje błędy.
2) Czym się zajmujesz na co dzień poza sztuką tatuażu ?
- Poza tatuowaniem nie zajmuje się niczym konkretnym, żyję, latam po mieście na ostrym kole, czasami pokopie piłkę i spędzam dużo czasu z moją drugą połówką.
3) Opowiedz o pierwszym tatuażu, który wykonałeś.
- Mój pierwsze tatuaże zrobiłem w wieku 17 lat na moim koledze z liceum, klasycznie w domowych warunkach, gdzieś w kącie pokoju na fotelu, bez szczególnej wiedzy, trochę poczytałem, trochę usłyszałem a resztę wykombinowałem i jakoś poszło. Sprzęt do dziarania zakupiłem z neta, nie znałem się więc zdałem się na sklep i wziąłem gotowy kompletny zestaw, który używam do dzisiaj i daje radę. A efekt? Były to małe projekty i, o dziwo, wyszło całkiem w porządku. Są do dzisiaj na skórze, niezakryte i w całkiem dobrej kondycji.
4) Czy pobierałeś gdzieś lekcję rysunku ? Czy trzeba mieć wykształcenie artystyczne, aby zostać tatuażystą ?
- Osobiście nie ukończyłem żadnej szkoły plastycznej. Rysowanie zawsze przychodziło mi z łatwością i przyjemnością, więc większości nauczyłem się sam. Jednak kiedyś spotkałem się z doświadczonym tatuatorem, który uświadomił mi, że są rzeczy które robię źle. Wtedy poszedłem na kurs rysunku do jednej ze szczecińskich malarek, absolwentki ASP, która nauczyła mnie rysunku od zera. Największym moim błędem był brak cierpliwości i wkradający się pośpiech, na kursie nauczyłem się nad tym panować. Nauczyłem się też całej masy innych rzeczy, więc sądzę, że jeśli nie pełne wykształcenie artystyczne, to niezbędne jest przynajmniej kilkomiesięczna korekcja złych nawyków, których sami nie potrafimy obiektywnie wychwycić. Oczywiście pod okiem mistrza.
5) Jakie cechy powinien mieć dobry tatuator?
- Myślę, że mam zbyt małe doświadczenie żeby się wymądrzać, ale zawsze jako dobrego tatuatora wyobrażałem sobie kogoś, kto pracuje w określonym stylu, nie chwyta się wszystkiego „jak leci”, jest sumienny, zdyscyplinowany i cierpliwy.
6) Czy zdarzyło ci się kiedyś odmówić klientowi ?
- Tak, wielokrotnie. Jak już wspominałem wcześniej, ciągle zbieram doświadczenie i kiedy natrafiał się klient, chcący projekt, który według mnie przekraczał moje możliwości, wtedy odmawiałem. Wolałem poczekać, podszkolić się niż zrobić gniota i mieć wyrzuty sumienia.
- Poza tym odmawiałem wykonania tatuaży, które nijak się miały do mojego stylu.
Może to cię zainteresuje: Co ty wiesz o tatuażach? Ciekawostki o tatuażach
7) Czy są jakieś przeszkody uniemożliwiające wykonanie tatuażu ? Jeśli tak, to podaj jakie. / Komu odradziłbyś wykonanie tatuażu i dlaczego ?
- Najczęstsze przeszkody to alergie na preparaty lub tusze, zmiany skórne, przyjmowanie antybiotyków bądź alkohol we krwi. Odradzałbym wykonanie tatuażu osobie nieprzekonanej, która pod wpływem jakiegoś impulsu decyduje się na dziarke, ale niezbyt zna się na rzeczy, nie ma swojej wizji, więc „może piórko albo znak nieskończoności?”
8) Jak nie popełnić błędu przy wyborze tatuażysty ? / Jak wybrać dobrego tatuażystę ?
- W dzisiejszych czasach i tak rozwiniętych mediach społecznościowych, możemy przejrzeć galerie praktycznie wszystkich tatuatorów świata, więc każdy powinien dobrze zapoznać się z pracami artysty, zastanowić się czy ta stylówa do nas przemawia, dopiero się umawiać i przede wszystkim, zaufać mu i dać wolną rękę.
9) Skąd czerpiesz inspirację ?
- Z internetu, wielogodzinne przeglądanie insta.
10) Co możesz powiedzieć o aktualnych trendach w sztuce tatuażu? W jakim stylu pracujesz?
- Mam wrażenie że żyjemy w okresie dużych zmian, wydaje mi się że coraz częściej odchodzi się od wyidealizowanych superrealistycznych projektów, a coraz częściej wybiera ignoranty, surrealizmy, lineworki, minimalizmy itp.
- Ja mam zbyt małe doświadczenie żeby móc jasno określić swój styl, na chwilę obecną wędruję gdzieś pomiędzy dotwork / blackwork / minimalizm / ignorant/ linework.
Może to cię zainteresuje: Style i rodzaje tatuaży
11) Wiele osób ma negatywny stosunek do tatuaży, ponieważ obawiają się, że w starszym wieku będą prezentować się nieładnie. Jakie jest twoje zdanie na ten temat ?
- Świat dzieli się na ludzi krytykujących wszystko i tych żyjących chwilą i braniem życiem teraz i tu, nic nie poradzimy. A tatuaże na starość wyglądają kozacko na pomarszczonych skórach.
12) Czy tatuaż powinien mieć znaczenie ? Jak wybrać idealny wzór ?
- Moim zdaniem nie musi, jak dla mnie jest przede wszystkim ozdobą ciała, coś nam się podoba, to wrzucamy to na skórę i już.
13) Jak wygląda zwyczajny dzień w pracy tatuażysty?
- Wstajesz, rysujesz projekty, robisz tatuaże, odpisujesz klientom, umawiasz ich na terminy. A i w międzyczasie gdzieś jeszcze ogarniasz swoje życie.
Może to cię zainteresuje: Tatuażyści z całej Polski
14) Czy uważasz, że tatuaż to bezsprzeczna rewolucja w estetyce, która przełamuje stereotypy?
- Przez to jak mocno rozwinęła się sztuka tatuażu zmieniło się również postrzeganie przez ludzi, dzisiaj już chyba każdy patrzy na tatuaż jak na ozdobę bez skojarzeń z kręgami kryminalnymi.
15) Jakie są plusy i minusy profesji tatuatora?
- Jak dotąd nie znalazłem żadnych minusów, a plusów jest całe mnóstwo, za dużo by mówić. Ale największym jest chyba możliwość zarobku z wykonywania naszego hobby. Bez pracowania.
16) Czy masz jakieś rady dla osób, które chcą zostać tatuatorami ?
- Jak już mówiłem, mam zbyt małe doświadczenie żeby się wymądrząć. Na swoim przykładnie mogę jedynie powiedzieć, że najważniejsza jest nasza wewnętrzna determinacja i chęć wykonania każdego kolejnego projektu i tatuażu na wyższym poziomie niż poprzedni. Ja osobiście tatuować uczyłem się sam, nie miałem mentora ani nikogo kto pokazałby palcem co robię źle wprowadził mnie w świat maszynek igieł. Dzisiejsze czasy pozwalają nam na naukę wszystkiego z teorii w internecie, a z praktyką można też poradzić sobie samemu. Wystarczy tylko dużo cierpliwości, dużo ambicji i dziesiątki godzin poświęconym metodom prób i błędów. Ale uwierzcie, da się!