Tatuażysta z Katowice: Pierwszy tatuaż zrobiłem sam sobie, na łydce. Są to dwie czaszki ptaków, liście i jakieś totalnie bezsensowne linie. Nie była to przemyślana decyzja i pamiętam, że chciałem wtedy zrobić cokolwiek, żeby tylko móc przetestować maszynkę. Nie żałuję, ale mogłem przynajmniej wymyślić sobie coś mniejszego.
1) Kiedy i jak rozpoczęła się twoja przygoda z zawodem tatuażysty ? Jak długo tym się zajmujesz ?
- Tematem tatuażu byłem zajarany od dzieciaka. Na zielonej szkole, w podstawówce, wywiesiłem na drzwiach do swojego pokoju kartkę, że robię dziary długopisem. Na brak klientów nie narzekałem, ale niestety biznes szybko upadł, bo został odkryty przez wychowawcę. Musiałem oddać dzieciakom hajs (pamiętam, że według cennika, który sobie wtedy stworzyłem, najdroższy tatuaż kosztował 80 groszy) a one nie musiały zmywać długopisowych dzieł, co mnie mocno oburzyło. Wyszedłem z tego bez pieniędzy i z obniżonym zachowaniem.
Tatuowanie to było coś, co zawsze miałem gdzieś z tyłu głowy jako ewentualny plan na życie. Skończyłem liceum, poszedłem do pracy i odkryłem, że pieniądze nie motywują mnie do robienia czegoś, czego nie lubię. Kupiłem maszynkę i kilka godzin po jej otrzymaniu zrobiłem pierwszy tatuaż. Rzuciłem pracę, przeprowadziłem się do większego miasta i poszedłem na ASP. W weekendy uczyłem się dziarać na znajomych w pokoju, który wynajmowałem. Znajomi polecali mnie swoim znajomym, znajomi znajomych kolejnym znajomym – i w taki sposób ciągle miałem nową skórę do praktyk. Po roku studia zaczęły mnie nudzić, więc rzuciłem je dla pracy w studiu tatuażu.
2) Czym się zajmujesz na co dzień poza sztuką tatuażu ?
- Poza tatuowaniem stale próbuję podszkalać się projektowo. Tworzę ilustracje i plakaty – głównie do szuflady. Jednak zdecydowanie więcej czasu spędzam na tworzeniu wzorów, które chciałbym wytatuować.
3) Opowiedz o pierwszym tatuażu, który wykonałeś.
- Pierwszy tatuaż zrobiłem sam sobie, na łydce. Są to dwie czaszki ptaków, liście i jakieś totalnie bezsensowne linie. Nie była to przemyślana decyzja i pamiętam, że chciałem wtedy zrobić cokolwiek, żeby tylko móc przetestować maszynkę. Nie żałuję, ale mogłem przynajmniej wymyślić sobie coś mniejszego.
4) Czy pobierałeś gdzieś lekcję rysunku ? Czy trzeba mieć wykształcenie artystyczne, aby zostać tatuażystą ?
- Skończyłem liceum plastyczne i przez rok studiowałem projektowanie graficzne. Uważam jednak, że więcej niż na zajęciach rysunku nauczyłem się rysując w zeszytach na lekcjach, które mnie nudziły (czyli na każdych) oraz w domu. Żeby zostać tatuażystą nie trzeba mieć artystycznego wykształcenia, ale na pewno trzeba umieć rysować.
5) Jakie cechy powinien mieć dobry tatuator?
- Przede wszystkim kreatywność, cierpliwość i chęć ciągłego doskonalenia swoich umiejętności.
6) Czy zdarzyło ci się kiedyś odmówić klientowi ?
- Tak. Nie wykonuję wzorów, które nie są zgodne z moim stylem. Wykonuję też tylko autorskie projekty, więc jeśli ktoś upiera się przy wzorze znalezionym w sieci – odmawiam.
Może to cię zainteresuje: Co ty wiesz o tatuażach? Ciekawostki o tatuażach
7) Czy są jakieś przeszkody uniemożliwiające wykonanie tatuażu ? Jeśli tak, to podaj jakie. / Komu odradziłbyś wykonanie tatuażu i dlaczego ?
- Przeszkód może być wiele. Np. przeziębienia, choroby skóry, problemy z krwią itd. Najbardziej odradziłbym wykonania tatuażu osobom, które nie są w stu procentach na niego zdecydowane.
8) Jak nie popełnić błędu przy wyborze tatuażysty ? / Jak wybrać dobrego tatuażystę ?
- Przede wszystkim przejrzeć jego prace, zastanowić się czy styl danego artysty nam odpowiada. Nie należy kierować się ceną i czasem oczekiwania na termin wizyty, bo to zazwyczaj idzie w parze z jego jakością. Nie powinniśmy oszczędzać na czymś, co zostanie z nami na całe życie.
9) Skąd czerpiesz inspirację ?
- Potrafię zainspirować się wszystkim – naturą, muzyką, filmem, snami. Dużo czasu spędzam też na oglądaniu prac innym tatuażystów, co potrafi być dobrą inspiracją. Nie mówię nawet o wzorach, a raczej o sposobie w jaki inne osoby zostawiają ślady na skórze.
10) Co możesz powiedzieć o aktualnych trendach w sztuce tatuażu? W jakim stylu pracujesz?
- Obawiam się, że nic. Nigdy nie obchodziła mnie jakakolwiek moda i trendy. Pracuję w czerniach i szarościach, chociaż zdarza mi się czasem sięgnąć po kolor Przede wszystkim grubszy kontur i dotworkowe cieniowanie.
Może to cię zainteresuje: Style i rodzaje tatuaży
11) Wiele osób ma negatywny stosunek do tatuaży, ponieważ obawiają się, że w starszym wieku będą prezentować się nieładnie. Jakie jest twoje zdanie na ten temat ?
- Ja się zawsze uśmiecham, jak mijam na ulicy jakiegoś wydziaranego dziadka. Mnie wizja pomarszczonych tatuaży w ogóle nie przeraża, wręcz przeciwnie. Nie chcę się zestarzeć, ale możliwość bycia takim cool wydziaranym staruszkiem trochę mnie pociesza.
12) Czy tatuaż powinien mieć znaczenie ? Jak wybrać idealny wzór ?
- Według mnie tatuaż powinien być przede wszystkim ładny. Może mieć znaczenie, ale nie musi. Myślę też, że większość ludzi, którzy są zwolennikami tatuaży z jakimś znaczeniem źle podchodzi do tematu. Jestem fanem ciekawych, niepowtarzalnych prac. Jeśli, przykładowo, chciałbym zrobić sobie tatuaż związany ze swoją drugą połówką to zamiast imienia wytatuowałbym sobie kartę do gry lub puszkę piwa, bo poznaliśmy się na imprezie przy planszówkach. To mniej oklepane i na pewno mniej ryzykowne.
13) Jak wygląda zwyczajny dzień w pracy tatuażysty?
- Każdy dzień jest totalnie inną przygodą, tu nie ma rutyny. W studiu ciągle poznaje się nowych ludzi. Jestem introwertykiem i takie spotkania pomagają mi się otwierać i doskonalić bardzo trudną dla mnie sztukę komunikowania się z drugim człowiekiem. Poza studiem trzeba zająć się prowadzeniem terminarza, social mediów i tworzeniem nowych wzorów.
14) Czy uważasz, że tatuaż to bezsprzeczna rewolucja w estetyce, która przełamuje stereotypy?
- Historia tatuażu sięga bardzo daleko. Za przełom można uznać jedynie zmianę w postrzeganiu tatuaży przez społeczeństwo i to jak w obecnych czasach zyskał on miano sztuki.
Może to cię zainteresuje: Tatuażyści z całej Polski
15) Jakie są plusy i minusy profesji tatuatora?
- Rób to co kochasz a nie przepracujesz ani jednego dnia. Tak właśnie jest w tej branży – nie czuję, że pracuję. Czas spędzany w studiu i w domu przy projektach jest dla mnie zabawą i relaksem. To ogromny plus. Zaletą takiej pracy są też rozmowy z klientami. Często opowiadają oni podczas tatuowania bardzo ciekawe historie.
- Minusem jest na pewno ból kręgosłupa, który jest nieodłączną częścią życia każdego tatuażysty. Siedzenie kilka godzin w niezbyt wygodnej pozycji daje w kość.
16) Czy masz jakieś rady dla osób, które chcą zostać tatuatorami ?
- Dużo rysujcie i przyglądajcie się jak pracują inne, doświadczone już osoby.