Tatuażysta Tomasz Podleśny Thom Planter z miasta Rybnik ze studio tatuażu Ink Ognito Tattoo

Tomasz „Thom Planter” Podleśny

Tatuażysta z Rybnik: Na studiach miał zajęcia z rysunku i malarstwa, jednak to sumienna praca i słuchanie wskazówek w studiu dały mi możliwości, rozwinęły i nadal rozwijają skrzydła w tej dziedzinie. 

Tatuażysta Tomasz Podleśny Thom Planter z miasta Rybnik ze studio tatuażu Ink Ognito Tattoo
1) Kiedy i jak rozpoczęła się twoja przygoda z zawodem tatuażysty ? Jak długo tym się zajmujesz ?
  • Przygoda w studiu na dobre zaczęła się we wrześniu 2017 roku, wtedy wykonałem tam swój pierwszy tatuaż na ludzkiej skórze, konkretnie znajomemu. Wcześniej przez pół roku ćwiczyłem na sztucznych skórach i przez rok podnosiłem swoje umiejętności w warsztacie rysunkowym. Wszystko działo się w Rybniku w studiu tatuażu INK-OGNITO pod okiem Tomasza Tofi Torfińskiego i reszty ekipy.
2) Czym się zajmujesz na co dzień poza sztuką tatuażu ?
  • Życie jest nieco podporządkowane pracy, ale nie zapominam też o zdrowym rozsądku. Poza tatuowaniem i rysowaniem w domu uwielbiam być aktywny fizycznie, ćwiczyć, dźwigać, skakać, rozwijać się i podnosić możliwości swojego ciała. Nie mogę również zapomnieć o muzyce. Koncerty, festiwale, spędzanie czasu ze znajomymi oraz słuchawki z muzyką w uszach, to nieodłączny element mojego życia.
3) Opowiedz o pierwszym tatuażu, który wykonałeś.
  • Jak pisałem wyżej, we wrześniu 2017 roku wykonałem swój pierwszy tatuaż. Było to logo studia INK-OGNITO, wykonane na dolnej części łydki, także na pierwszy strzał poszedł blackwork.
4) Czy pobierałeś gdzieś lekcję rysunku ? Czy trzeba mieć wykształcenie artystyczne, aby zostać tatuażystą ?
  • Na studiach były zajęcia z rysunku i malarstwa, jednak to sumienna praca i słuchanie wskazówek w studiu dały mi możliwości, rozwinęły i nadal rozwijają skrzydła w tej dziedzinie. Jeśli chodzi o wykształcenie, to na pewno nie musi być ono na papierze. Ale każdy, kto chce zacząć przygodę z tatuażem powinien najpierw bardzo dobrze zaprzyjaźnić się z ołówkiem/pędzlem/ farbami i kartką papieru lub płótnem.
5) Jakie cechy powinien mieć dobry tatuator?
  • Na pewno nie powinien być tym na chwilę „podjarany” i oczekiwać, że od razu wbije na salony pełne gwiazd. Ważna jest sumienna praca, poprawianie techniki, obserwacja kolegów po fachu i rozmowa z innymi. Kontakt z klientem, szczególnie tym, który ma robić swoją pierwszą dziarkę. Dawanie z siebie 120% w każdym elemencie pracy: projekt, przygotowanie stanowiska, ZNAJOMOŚĆ ZASAD BHP (osobiście mam lekkiego bzika na tym punkcie), rozmowa z klientem, tatuowanie, informowanie klienta jak ma dbać o nowy tatuaż. Przydatne są umiejętności fotografowania i obsługi aparatu, jak i znajomość Photoshopa oraz śledzenie social mediów.
6) Czy zdarzyło ci się kiedyś odmówić klientowi ?
  • Tak, choć głównie chodziło o wiek klienta, był zwyczajnie za młody, w innych przypadkach można się dogadać. A jeśli nie jestem w stanie wykonać danego tatuażu, bo nie wpisuje się w moją stylistykę i umiejętności, to kieruję klienta do któregoś z kolegów ze studia.

Może to cię zainteresuje: Co ty wiesz o tatuażach? Ciekawostki o tatuażach

7) Czy są jakieś przeszkody uniemożliwiające wykonanie tatuażu ? Jeśli tak, to podaj jakie. / Komu odradziłbyś wykonanie tatuażu i dlaczego ?
  • Klient może być uczulony na barwniki, choć osobiście odkąd tatuuję nie zdarzyło mi się to nigdy. No i niektóre zmiany na skórze jak np. blizny, tu jest potrzebna konsultacja, najlepiej w studiu. Czasem, jeśli mamy wątpliwości, konieczna jest wizyta u dermatologa w celu stwierdzenia, czy można wykonać zabieg, czy też nie. Odradziłbym osobie niepewnej tego, co chce sobie wytatuować, z tym są później problemy. Jeśli tatuaż nie jest przemyślany to potem jest kombinowanie, trochę tu, trochę tu, i możemy mieć „brudnopis” a nie ciekawie wyglądający rękaw, nawet jeśli jest złożony z kilku mniejszych dziarek, a nie jednego wielkiego motywu. Decyzja o tatuażu powinna być świadoma, a nie dyktowana trendami, znajomymi, czy też chwilową zachcianką. Osobiście odradziłbym tatuowania sobie takich miejsc jak palce – tatuaże tam wykonane szybko tracą jakość, „zużywają się” i po krótkim czasie często konieczne są poprawki, a i one nie zawsze przynoszą pożądany efekt.
8) Jak nie popełnić błędu przy wyborze tatuażysty ? / Jak wybrać dobrego tatuażystę ?
  • Szukać, przeglądać galerie, portfolio konkretnych osób, a nie po prostu użyć grafiki google i patrzeć, co się podoba, a co nie. Pytać znajomych, którzy mają już tatuaż. Najlepiej sprawdzać prace artystów, którzy pracują w stylistyce jaka nam odpowiada.
9) Skąd czerpiesz inspirację ?
  • Muzyka, natura, książki, czasem wydarzenia z życia codziennego albo inne spojrzenie na zaobserwowany obraz.
10) Co możesz powiedzieć o aktualnych trendach w sztuce tatuażu? W jakim stylu pracujesz?
  • Branża tattoo jest na tyle otwarta, że każdy może znaleźć coś dla siebie. Jest wiele środków wyrazu, tym samym tworzenia projektów, od ołówka, poprzez tablet, na programach do modelowania 3D kończąc. Jeśli o mnie chodzi to pracuję w szarościach, prace może nieco zakrawają o realizm, ale zależy mi również, na tym, aby były nieco graficzne; gładkie cienie, kreski, kropki, lekki chaos, czasem szkic, to coś w czym aktualnie czuję się najlepiej.

Może to cię zainteresuje: Style i rodzaje tatuaży

11) Wiele osób ma negatywny stosunek do tatuaży, ponieważ obawiają się, że w starszym wieku będą prezentować się nieładnie. Jakie jest twoje zdanie na ten temat ?
  • Wszyscy będziemy starzy i pomarszczeni, a czemu mamy żałować na starość, że nie zrobiło się czegoś, bo ktoś mówił, że to beee albo nie wypada? To bez sensu. Jeśli komuś nie podoba się tatuowanie i ma takie zdanie, to ja je szanuję, ale niech da mi i innym spokój, to moja sprawa, chcę, to mam 😉 Choć wiadomo, że babcia ma zawsze rację.
12) Czy tatuaż powinien mieć znaczenie ? Jak wybrać idealny wzór ?
  • Dla mnie to bardziej indywidualna kwestia, jedni tatuują się bo jest to modne, dla innych jest to wartość sentymentalna, jeszcze inni dziarają się dla ozdoby, więc ile ludzi tyle podejść i odpowiedzi. Jeśli chodzi o wybranie wzoru, to generalnie musi to zrobić klient. Nie musi to być konkretna ilustracja, wystarczy opis słowny, szybki szkic, grafika z Internetu. Przy większych projektach, takich jak np. rękaw czy nogawka, przydatne jest przeprowadzenie briefu – wywiadu z klientem.
13) Jak wygląda zwyczajny dzień w pracy tatuażysty?
  • Przyjście do pracy, przygotowanie stanowiska, rozmowa z klientem (dopracowanie wzoru, jeśli jest taka potrzeba), odbicie kalki, tatuowanie, zrobienie fotki, przekazanie informacji jak dbać o nowy tatuaż oraz zabezpieczenie go (śmiech). Jeśli wystarczy czasu, to osobiście chętnie zostaję na chwilę w studiu, robię sobie herbatę, dzwonię do klientów potwierdzić terminy, lub po prostu rozmawiam z ziomkami ze studia. Po wyjściu ze studia każdy spędza czas na swój sposób.

Może to cię zainteresuje: Tatuażyści z całej Polski

14) Czy uważasz, że tatuaż to bezsprzeczna rewolucja w estetyce, która przełamuje stereotypy?
  • Czy rewolucja to nie jestem pewien. Sam tatuaż na pewno jest obecnie częściej widoczny na ulicach. Jednak do powszechnego widoku, mocno wytatuowanych ludzi spacerujących po ulicach, lub z innymi modyfikacjami ciała i ich akceptacji przez społeczeństwo, jeszcze nieco brakuje. Choć wszystko zmierza w tym kierunku, ale wiadomo, zawsze będzie garstka tych, którym to nie pasuje. A o gustach się nie dyskutuje (śmiech).
15) Jakie są plusy i minusy profesji tatuatora?
  • Najlepsze jest to, że to czysta przyjemność! Robisz to co, kochasz, lubisz i czym żyjesz – każdy to interpretuje po swojemu. W twórczości nic nas nie ogranicza, mamy zadany temat i tyle. Tak samo jeśli chodzi o czas: są dni, kiedy w studiu spędza się mniej czasu, a bywają i takie, że wychodzimy późnymi godzinami wieczornymi. Czasem może brakuje nieco chwili, żeby załatwić coś dla siebie, ale jak dla mnie to tylko kwestia dobrej organizacji czasu, dla chcącego nic trudnego.
16) Czy masz jakieś rady dla osób, które chcą zostać tatuatorami ?
  • Zacząć od warsztatu. Tygodnie, miesiące, najlepiej pod okiem kogoś z branży. Nie bać się! Pokazywać, konsultować i sumiennie pracować. Nie obrażać się, jeśli ktoś powie, że nasze rysunku są złe. Wziąć ołówek i narysować to lepiej. A to tylko uczy pokory i wyrabia charakter. No i sami przed sobą możemy wtedy pokazać jak wytrwali jesteśmy w dążeniu do tego, na czym nam zależy, także do dzieła.
  • Dziękuję za poświęcony mi czas jeśli doczytałeś/aś do końca (śmiech).
Spodobał Ci się ten artykuł? Udostępnij go! Dziękuję!
Author: tattoo-witryna